czwartek, 16 czerwca 2016

VICHY DERMABLEND korekta 3D - podkład kryjący? niezapychający? leczący?

Dokładnie 4h temu chyba odkryłam swoją nową miłość!

ale od początku...

Nie wspominałam Wam jeszcze, ale ten tydzień jest dla mnie pełen emocji. We wtorek skończyłam 19 latek (jak ten czas leci :o!), a za dwa dni będę się bawić na weselu ( oczywiście nie moim, 19 lat to w sumie już można, ale nie nie, wolę poczekać dobrych parę lat haha ;p). Idę na wesele jako osoba towarzysząca. Muszę przyznać, że trochę się obawiam, bo w życiu byłam na jednym weselu i to jako 8-latka, więc wtedy patrzyłam na to pod zupełnie innym kątem. Jestem strasznie ciekawa jak to będzie wyglądało dla mnie teraz, po tych 11 latach. Z pewnością mam więcej rzeczy na głowie...sukienka, włosy, makijaż, torebka, buty, co wziąć do torebki, zapowiadają 27 stopni, więc jak się nie rozpłynąć...w skrócie JAK TO OGARNĄĆ?!

Ślub za 2 dni, a ja mam tylko buty haha :D (mistrzyni zajmowania się wszystkim na ostatnią chwilę). Zaczęłam się zastanawiać nad makijażem, gdyż niestety jestem zmuszona pomalować się sama. Niby nic trudnego, nawet 15 latkom nie sprawia to już trudności, ale ja mimo iż powinnam mieć większe doświadczenie, nadal mam problem z zakryciem niedoskonałości, z tym, żeby makijaż się trzymał, czy z idealną kreską haha. Może na co dzień makijaż nie sprawia mi trudności, ale makijaż weselny musi być idealny..perfekcyjnie gładka cera, pięknie pomalowane oczy. W końcu będzie to potem widoczne na zdjęciach, kamerze, a nikt nie chce się za siebie wstydzić.

Szukając w miarę w przystępnej cenie podkładu dobrze kryjącego znalazłam to cudo ♥

(Nie, nie chodzi o Raffaello haha)

sobota, 4 czerwca 2016

Spring outfit part II

Hejka kochani ♥
Jak wspominała Sandra przyszedł czas na drugą część naszych wiosennych stylizacji. Z racji tego, że za oknem jest prześliczna pogoda stwierdzam, że nareszcie nadszedł czas na noszenie spódniczek. Nie wiem jak Wy, ale ja je wprost uwielbiam. Mogłabym je nosić non stop, ale jakoś podczas sezonu wiosna-lato szczególnie często je noszę. W pierwszej części Sandra miała czarną spódniczkę z srebrnymi guziczkami, ja także postawiłam na ten klasyczny kolor, ale o zupełnie innym kroju. Zobaczcie sami ;)